1. Często pytacie dlaczego z tak dużym wyprzedzeniem należy zamówić suknię ślubną?

Otóż 5-6 miesięcy przed terminem ślubu zamawiamy suknię, ponieważ:
standardowy czas oczekiwania na suknię to 3 do 4 miesięcy od daty podpisania umowy, aż do dnia jej przyjazdu do salonu.
Pozostają nam dwa miesiące na zorganizowanie pierwszej przymiarki, zazwyczaj ze stylistką, która pomoże dobrać dodatki do sukni oraz naniesie pierwszą miarę. Mając już to za sobą możemy spokojnie poradzić się fryzjera co do fryzury, florystki co do wyboru bukietu. W tym czasie mamy jeszcze do zaplanowania dwa spotkania z krawcową, w tym odbiór sukni ślubnej.



2. Jaki jest najlepszy czas na podróż po salonach w poszukiwaniu sukni?

To już uzależnione jest od tego czy Panie chcą skorzystać z promocji, które zaczynają się wraz z pojawieniem się nowej kolekcji, czyli już nawet w czerwcu. Możemy w takim przypadku zamówić suknię z większym niż 6 miesięcy wyprzedzeniem, ale z z upustem od 12 do 15% z ceny regularnej plus zakup dodatków w niższej cenie. Oprócz tego czerwiec to miesiąc wyprzedaży i możemy zdecydować o zakupie sukni z kolekcji z poprzedniego roku. Reasumując – mamy w tym czasie największy wybór: nową kolekcję w promocji, dużą różnorodność sukien z wyprzedaży i spokój ducha, bo suknia zamówiona wcześniej może czekać na Was aż do umówionego terminu.



3. Często Pada pytanie: do jakiej karnacji i typu urody pasuje biała suknia ślubna.

Śnieżnobiały kolor sukni ślubnej to bardzo delikatna kwestia. Ogólnie rzecz ujmując, białą suknię lubi typ “królewny śnieżki” – jasna karnacja, ciemne włosy, mocna oprawa oczu. W dzisiejszych czasach stworzono kolor, który nazywa się diamentową bielą, jasnym ivory, off white. Jest to kolor bitej śmietany i sprawia wrażenie jakby do puszki z białą farbą wrzucono kilka kropli kremu, kawałek skrzącej zorzy i parę gwiazd. A tak na poważnie to zjawiskowy kolor i każdy odbiera go w inny sposób: dla mężczyzn jest nadal biały, a kobiety widzą w nim co najmniej kilka odcieni. Jest przyjazny każdej karnacji, nie podkreśla zaczerwienień na twarzy i fotograf nie ma kłopotu ze zrobieniem pięknego zdjęcia. Osobiście bardzo go polecam również z innego względu: nie każda suknia pięknie wygląda w bieli, a w tym kolorze – owszem.



4. Czy suknia typu Princessa musi być na kole?

Przy założeniu, że Princessa to duża suknia z dużą ilością warstw – koło raczej jest konieczne. Nie zatańczymy gdy warstwy sukni wkręcą się w nogi, nie wejdziemy po schodach itp. Dzisiejsze koła to fiszbiny zrobione specjalną technologią: nie odkształcają się na stałe, nie widać ich, jeśli są zamontowane w sposób profesjonalny i dają nam bezpieczny obszar do poruszania się.



1. Ile czasu przed ślubem należy kupić garnitur?

Najodpowiedniejszy moment na kupno garnituru to około 3 miesiące przed ślubem. To zawsze jest zaskoczeniem dla Panów Młodych. Jednak należy pamiętać, że często garnitury zamawiane są specjalnie dla klienta. Poza tym każda sylwetka jest inna i znalezienie odpowiedniego kroju wymaga indywidualnego podejścia do każdego klienta. Dotyczy to szczególnie Panów o nietypowej budowie np. o atletycznej sylwetce lub w rozmiarze XXL. Warto wtedy zakupiony garnitur zanieść do doświadczonego krawca na konieczne przeróbki, co zajmie kolejnych parę dni.



2. Czym jest butonierka i do czego służy?

Butonierka.to niewielki otwór w klapie marynarki służący kiedyś do zapinania najwyższego (nieistniejącego dziś) guzika. Często jest mylona z brustaszą (zewnętrzną kieszonką marynarki) oraz poszetką (chusteczką wkładaną w brustaszę). Ten drobny element odgrywa bardzo istotną rolę w dniu ślubu. W butonierkę wsuwa się kwiat (najczęściej z ślubnego bukietu), który stanowi połączenie wizerunkowe z Panną Młodą. Klasycznie wybiera się białą różę, goździka lub gardenię. Kwiat powinien być pojedynczy i świeży.

3. Jak powinien wyglądać strój Pana Młodego w rozmiarze XXL?

Podstawowym błędem jest zakładanie zbyt luźnego garnituru. Dobrze dopasowany rozmiar odpowiednio wymodeluje sylwetkę. Dla Panów z brzuszkiem polecane są marynarki jednorzędowe zapinane na jeden lub dwa guziki z cienkiej tkaniny. Aby zachować dobre proporcje sylwetki klapy marynarki muszą być odpowiednio szerokie (np. klapy frakowe), natomiast z tyłu marynarki powinno być jedno rozcięcie. Należy unikać muszek oraz wąskich krawatów. Szeroką twarz zrównoważy większy węzeł krawata (np. windsorski) oraz duży kołnierzyk koszuli. Kamizelka w ciemnym kolorze optycznie zmniejszy klatkę. Spodnie powinny być zwężane poniżej kolan oraz posiadać kant, który wyszczupli szerokie uda. Najlepiej dobrać buty klasyczne z lekko wydłużonym noskiem.



1. Menu – co lepiej sprawdza się na weselach tradycyjne czy wyszukane menu?
Bardzo często na bankietach weselnych podajemy tradycyjne menu, ponieważ Para Młoda wychodzi z założenia, że takie menu jest sprawdzone i na pewno trafi w gusta wszystkich gości, rodziny i przyjaciół. Jednakże można przekonać Parę Młodą do podania czegoś bardziej wyszukanego, wykwintnego, czegoś, czego na co dzień w domu nie serwujemy, ponieważ goście idąc do restauracji chcą spróbować nowych smaków. Nietypowe, niespotykane danie może stać się dodatkową atrakcją przyjęcia. Nie sugeruje, aby całe menu było zupełnie nieznane i wyszukane, ale kilka oryginalnych dań może urozmaicić bankiet, a goście będą je wspominać jeszcze przez kilka dobrych lat… Dosyć ryzykowne może okazać się zaproponowanie gościom menu składające się z nieznanych bądź specyficznych składników, odbiegających od tradycyjnego menu. Nie dając im możliwości wyboru możemy spowodować, że wyjdą głodni. Taka oferta może sprawdzić się, ale raczej w mniejszym gronie osób, które dobrze znamy.



2. Kiedy najlepiej podać tort, o północy ?

Tort, to oczywiście ważna część bankietu weselnego. W polskiej tradycji przyjęło się
podawanie tortu o północy, czy to na pewno odpowiedni moment ? 
Decyzja zawsze należy do Pary Młodej, ale ponieważ często bywałem na weselach i jako gość i jako organizator bankietów, wielokrotnie spotykałem się z podaniem tortu o północy, który praktycznie nietknięty przez gości szedł na zatracenie. Dlatego uważam, i tak zawsze doradzam Parom Młodym, aby tort został podany kilka minut po obiedzie lub po pierwszym tańcu. To piękne wykończenie obiadu weselnego, który jest najważniejszą częścią bankietu i najbardziej zapada gościom w pamięć.



3. Ciasta i owoce – bufet czy nie?


Ciasta i owoce to przede wszystkim dodatkowa atrakcja i dekoracja, można je podać na paterach na stołach lub w formie „słodkiego stołu”, czyli bufetu, do którego goście mają swobodny dostęp. Jeżeli patrzymy na to w ten sposób, to oczywiście bufet sprawdza się tutaj znacznie lepiej. Można go urządzić z większym rozmachem, sprawiając, że będzie niezapomnianą atrakcją. Gdy ułożymy na nim różnorodne ciasta i owoce, dopasowując kolorystykę do wiodącego koloru ubioru czy dodatków, to otrzymamy dodatkową, piękną dekorację sali. Na bufecie desery podajemy w niewielkich ilościach i małych porcjach. Mogą to być tradycyjne ciasta, takie jak sernik, szarlotka lub babeczki z owocami sezonowymi i mufiny, jak również wykwintne desery. Obok bufetu proponuję przygotować kawę i herbatę, co dopełni ofertę deserową.



1. Jakie kwiaty są najtańsze i efektowne do dekoracji w letnich miesiącach?

Najtańszymi kwiatami w okresie letnim są wszystkie kwiaty ogrodowe i polne jak dalie, peonie, groszek pachnący, dendrademy, potocznie zwane margaretkami oraz niektóre odmiany róż.



2. Czy można zamówić bukiet z konwalii we wrześniu?

Bukiet z konwalii jest możliwy do wykonania we wrześniu, jednak sprowadzenie kwiatów konwalii w tym okresie łączy się z ogromnymi kosztami.



3. Ile wcześniej trzeba zamawiać bukiet ślubny, jeśli ma być konwencjonalny, np. z róż, a ile – jeśli z rzadkich kwiatów?

Tradycyjny bukiet z róż należy zamawiać 2-3 tygodnie wcześniej. Bukiet z nietypowych odmian kwiatów powinien być zamawiany z wyprzedzeniem miesiąca do 2 miesięcy, gdyż zamówienie i sprowadzenie kwiatów np. z Azji bądź Ameryki Południowej wymaga czasu i sprawdzenia dostępności tych kwiatów.



1. Czy opalanie natryskowe pozostawia smugi i zacieki?

Absolutnie nie! Tajemnicą sukcesu opalania natryskowego jest zastosowanie aplikatora natryskowego z regulatorami, który precyzyjnie i równomiernie rozpyla płyn opalający na powierzchni ciała, bez ryzyka wystąpienia plam.

2. Czym jest bankietówka?

Bankietówka, to krótki zabieg poprzedzający makijaż. Ma na celu przedłużyć jego trwałość. Skóra po nim pozostaje matowa przez kilkanaście godzin, dzięki czemu nie ma potrzeby wykonywania poprawek makijażu. Bankietówka ma także działanie liftingujące, co powoduje, że skóra jest napięta i promienna przez długi okres. Polecana jest zwłaszcza dla Panien Młodych.

3. Ślubny makijaż skromny, delikatny czy mocny, odważny? Jaki wybrać?

Makijaż ślubny nie powinien być ani bardzo mocny, ani zbyt delikatny, powinien być wyważony. Najistotniejsze by współgrał z suknią, biżuteriąoraz innymi dodatkami takimi jak np. bukiet, czy ozdoby we włosach. Zatem jeśli zdecydujemy się na strojną kreację – makijaż nie może być przesadzony, a jeżeli suknia będzie skromna – możemy pozwolić sobie na odważniejszy make-up.

4. Czy przed ślubem warto skorzystać z uczesania próbnego?

Tak, to bardzo ważne, by spotkać się ze stylistą przed ślubem. Dopasowanie fryzury wcześniej pozbawia nas stresu co do efektów końcowych w dniu ślubu, a przy tym daje możliwość dopieszczenia jej w każdym calu.


5. Na ile przed ślubem umówić się na fryzurę próbną?

Fryzurę próbną najlepiej wykonać na dwa tygodnie przed ceremonią. Jest to wystarczający czas na omówienie szczegółów i nie za długi, by powtórzyć wykonanie fryzury fantazyjnej


6. Czy w dniu wykonania fryzury ślubnej myć włosy?

Jeżeli włosy są długie lub półdługie, a nasza fryzura będzie upinana, należny umyć włosy w domu i wysuszyć suszarką. Zapewni to trwałość fryzury opiętej, ponieważ z włosów odparuje wilgoć i nie będą zbyt sypkie.

7. Mam rzadkie włosy, czy nie przeszkadza to w upięciu koka?

Cienkie i delikatne włosy również można upiąć. Do nadania objętości wykorzystywane są specjalne wypełniacze do włosów, które nadadzą cienkim włosom spektakularnej objętości.

8. Czy dzięki masażom można pozbyć się cellulitu?

Oczywiście! Masaż antycellulitowy doskonale rozbija komórki tłuszczowe, stymuluje krążenie w drobnych naczyniach krwionośnych i poprawia przepływ limfy, a tym samym skutecznie usuwa cellulit. Usuwa także szkodliwe produkty przemiany materii, oczyszcza organizm z toksyn, poprawia natlenienie i odżywianie komórkowe, w efekcie regeneruje i uelastycznia tkankę łączną, zwiększa napięcie skóry dzięki czemu skóra staje się gładsza, bardziej jędrna i sprężysta.

9. Ilu masażom wyszczuplającym należy się poddać, żeby osiągnąć zadowalające efekty jeszcze przed ślubem?

Aby osiągnąć pożądane efekty, ujędrnić oraz uelastycznić skórę potrzeba około 10 zabiegów wyszczuplających. Powinny być one wykonywane systematycznie w krótkich odstępach czasu.

10. Na ile przed uroczystością zarezerwować termin ślubnego manicure?

Manicure ślubny można wykonać 2 dni przed samą uroczystością, jeżeli przyszła panna młoda ma paznokcie w dobrej kondycji (paznokcie są zadbane, nie łamią się, mają zachowaną odpowiednią długość). Jednak w przypadku paznokci kruchych i łamliwych należy rozpocząć pielęgnację najpóźniej na 3 miesiące przed ślubem, by poprawić ich stan i by w dniu ślubu wyglądały wspaniale.

11. Założyć tipsy czy pomalować paznokcie lakierem hybrydowym?

Idealnym rozwiązaniem dla panien młodych jest lakier hybrydowy. Jest tak samo trwały jak tipsy, jednak w odróżnieniu od nich, nie niszczy płytki paznokcia i wygląda bardzo naturalnie. Utwardza paznokcie oraz zabezpiecza je przed pękaniem. Wystarczy cienka warstwa lakieru by uzyskać trwałą i lśniącą powłokę, w której można zatopić cyrkonie oraz inne ozdoby. Efekt utrzymuje się do 3 tygodni.

1. Od której godziny kamerzysta jest na weselu i do której?

Zazwyczaj pierwsze zdjęcia kręci się już w trakcie przygotowań młodych. Zależ nam na tym, żebyśmy się ze sobą wzajemnie oswoili przed jedną z ważniejszych chwil w waszym za chwilę wspólnym życiu. Ale również dlatego, że często jeszcze w trakcie przygotowań pojawia się wiele wzruszających, zabawnych, po prostu wartych sfilmowania momentów.

2. Ile czeka się na film?

Kilkanaście tygodni (do 90 dni roboczych) w zależności od intensywności sezonu (miesiące takie jak czerwiec, sierpień i wrzesień są najpopularniejszymi datami zawierania ślubów i wtedy ekipy najwięcej pracy w terenie i dużo mniej na samej postprodukcji). Należ pamiętać, że sama rejestracja wielkiego dnia jest fragmentem pracy jaką kamerzysta wykonuje przy filmie.

3. Czemu plener?

Ponieważ oprócz filmu z dnia ślubu można zaoferować Młodym teledysk ślubny, który poza elementami z dnia wesela zawiera pewną historię na temat Młodych i ich relacji między sobą. Nierzadko jest to historia osadzona w miejscach ważnych dla młodych. Liceum, park z pierwszej randki czy ulubiony sport.

4. Czy dostajemy gotowy produkt od razu, czy jest możliwości dokonywania zmian?

Jak najbardziej jest możliwość dokonywania zmian. Młoda Para otrzymuje płytę z pierwszym montażem i ma możliwość wprowadzania poprawek. Naturalnie jeśli nie są to poprawki które dotyczą samej estetyki pracy którą zaakceptowali w momencie decyzji i wybrania firmy; tylko takie dotyczące samej zawartości filmu (więcej tańców np.).

1. Czy jest możliwe przeprowadzenie lekcji tańca u nas na sali – tam, gdzie będziemy mieli wesele?

Oczywiście, jest to możliwe, a nawet zalecane!
Podczas treningu na własnej sali nawet „ściany pomagają” w tańcu. Wystrój sali weselnej pozwala lepiej się wczuć w atmosferę nadchodzącej uroczystości, poczuć dreszczyk emocji i nieco uodpornić się na tremę podczas występu.  Takie zajęcia pozwalają też uniknąć niespodzianek typu śliskie panele albo różnica poziomów, np. na łączeniu kafelków. Ale najważniejszą zaletą takiego treningu jest to, że można idealnie dopasować choreografię do rzeczywistych wymiarów sali, a także uwzględnić w niej wszystkie „przeszkody naturalne”, takie jak filary, scena czy barek. Chętnie podzielimy się swoją wiedzą i doświadczeniem i pomożemy Wam odpowiednio przygotować się do Pierwszego Tańca oraz uniknąć niespodzianek podczas występu.

2. Zostało nam dwa tygodnie do ślubu. Czy w tym czasie zdążymy przygotować się do pierwszego tańca?

Oczywiście! Przy nauce tańca, jak i przy nauce języka, najważniejszym czynnikiem jest motywacja. Jeśli zależy Wam na pięknym występie – razem dołożymy wszelkich starań, żeby spełnić Wasze marzenie.  Prawdą jest, że na bazie prostych kroków i nieskomplikowanych figur można stworzyć naprawdę ładne choreografie. Nauka takich układów nie trwa długo i nie wymaga wielu poświęceń. Jedynym wysiłkiem jest znalezienie czasu na powtórki 1-2 razy dziennie po 5-10 minut. Oczywiście, nie zachęcamy do odkładania przygotowań tanecznych „na ostatnią chwilę”. Ale jeśli tak się złożą okoliczności – my ze swojej strony zrobimy wszystko, żeby Wasz Pierwszy Taniec wypadł jak najlepiej!

3. Pracujemy na zmiany i tylko co drugi tydzień mamy czas na treningi wieczorem. Czy damy rady przygotować się do Pierwszego tańca?

Oczywiście! Powiedzcie nam o tym na pierwszym spotkaniu, a my ułożymy dla Was indywidualny program treningów, uwzględniający Waszą szczególną sytuację. Z naszego doświadczenia wynika, że osoby dysponujące mniejszą ilością czasu zazwyczaj lepiej radzą sobie z nauka tańca. Paradoks? Nie, po prostu bardziej cenią swój czas, dlatego lepiej wykorzystują czas treningów, a także bardzo sumiennie podchodzą do samodzielnych powtórek. Dlatego chętnie układamy indywidualne plany dla każdej pary oraz dzielimy się swoją wiedzą i doświadczeniem, żeby Wasz Pierwszy Taniec był naprawdę wyjątkowy!

4. Za miesiąc wyjeżdżamy z kraju, wrócimy dopiero tydzień przed ślubem – co robić?

Miesiąc to wystarczający okres czasu, żeby nauczyć się tańczyć. Oczywiście, w tym czasie nie staniecie się mistrzami w tańcu, ale nauczycie się paru kroków i figur, a także poznacie zasady ich łączenia. Ćwicząc samodzielnie podczas pobytu za granicą, nabierzecie wprawy, a gdy wrócicie – zapraszamy na zajęcia! Z tańcem jest jak z nauką języka: lepiej jest zacząć wcześniej i systematycznie powtarzać, niż zostawić wszystko na ostatnią chwilę. Znając Waszą sytuację, dostosujemy program nauki tak, żeby Wasz Pierwszy Taniec na długo pozostał w pamięci Waszej i Waszych Gości!



1. O ile wcześniej trzeba umówić się na makijaż próbny i ile robi się wersji takiego makijażu?

Data wykonywania „prób” nie powinna być zanadto oddalona od daty ślubu – optymalnie jest to tydzień lub 2 tygodnie. Ważne jest bowiem, żeby wygląd Panny Młodej nie zmienił się istotnie w czasie jaki upłynie od makijażu próbnego do ślubu. Jeżeli Panna Młoda w międzyczasie spodziewa się jeszcze opalić, schudnąć, zrobić hennę – czyli ogólnie zmienić wygląd, musi liczyć się z tym, że ten sam makijaż może wówczas wyglądać inaczej (po schudnięciu inny może być zarys kości policzkowych, przy hennie inny wyraz oczu i twarzy itd.). Dlatego z makijażem próbnym lepiej wstrzymać się do momentu zrealizowania wszystkich zaplanowanych zmian w wyglądzie.

2. Jakie kolory pasują blondynce o jasnej cerze i ciemnych oczach?

Na tego typu pytania, bez paletki cieni w ręku i osoby której dotyczy pytanie przed sobą, nie odpowiada się, ponieważ nie da się opisać barwy słowami w taki sposób, aby obie strony właściwie się zrozumiały.  Co to znaczy „ciemne oczy”? Ciemna oprawa oka, czy ciemna tęczówka? Jeżeli ciemna tęczówka, w jakim odcieniu? Jaki odcień skóry – bardziej różowy, czy bardziej oliwkowy? Z prześwitującymi naczynkami, czy nie? Jednolity? Jasne włosy – hosanna, tu to dopiero pole do interpretacji… A przecież to dopiero na podstawie tej kombinacji kolorów, dobiera się odcienie makijażu, odzieży, itd. Wiele złego może wyrządzić bezrefleksyjna ekspertyza „słyszałam, że dobrze mi w różowym”. Bo jednym paniom świetnie w ciepłym, cielistym, brzoskwiniowym różu; tymczasem inne ten odcień oszpeci. I nie znaczy to bynajmniej, że róż do tych innych wcale nie pasuje – np. zimny, syntetyczny róż może się na nich prezentować świetnie, w odróżnieniu od ciepłego łososiowego. Podobnie jest z brązami, szarościami itd. Każdy kolor ma całą gamę odcieni, nieraz różniących się niuansami nie do opisania, niemal niezauważalnymi i nie da się, moim zdaniem, postawić na odległość diagnozy, jakie zestawienie kolorów się najbardziej sprawdzi.

4. Czy w dniu ślubu najpierw robi sie makijaż czy fryzurę?

Bywa różnie, ale bardziej praktyczne jest zrobienie fryzury najpierw. Łatwiej jest malować buzię, kiedy włosy są już właściwie upięte. Nie grozi też wtedy uszkodzenie (rozmazanie, spryskanie lakierem) makijażu podczas czesania.

5. jak skutecznie zmatowić cerę w dniu ślubu żeby się nie świeciła na żywo i na zdjęciach?

1. Odpowiednio nawilżyć skórę przed ślubem
– najlepszy rezultat będzie miała kompleksowa kuracja nawilżająca – preparaty nawilżające skórę od wewnątrz + odpowiednia pielęgnacja i dieta (często skóra wydziela duże ilości serum i się świeci „broniąc się” w wyniku przesuszenia – np. agresywnymi kosmetykami do tłustej cery lub leczniczymi preparatami na bazie alkoholu, opalenizny, itd. a Panie zamiast zadbać o odpowiedni balans nawilżenia cery, interpretują to jako przetłuszczanie), ewentualnie przynajmniej zastosowana z wyprzedzeniem maseczka nawilżająca i odpowiedni krem pod makijaż.
2. Zastosować bazę matującą, nie rozświetlającą
(szczególnie w strefie T); typowa baza wygładzająca / udoskonalająca np. na bazie silikonu niezbyt się sprawdzi.
3. Stosować zarówno fluid, jak i sypki puder o właściwościach matujących
, ale w rozsądnych ilościach.
4. W zależności od cery, użyć odpowiedniego utrwalacza do makijażu.
5.  Pamiętać o zabraniu bibułek matujących i pudru + pędzla do poprawek
(nie ma cudów, jeżeli makijaż ma utrzymać matowość odpowiednio długo, nieraz wymaga pomocy).
6. Unikać sytuacji, które bardziej niż inne narażają skórę na spocenie / makijaż na świecenie
– intensywnego wysiłku fizycznego, dusznych i gorących pomieszczeń, wystawiania się bezpośrednio na działanie ostrego słońca.



1. Kiedy rezerwować fotografa?
Im wcześniej tym lepiej. Tym bardziej, jeśli planujecie ślub w czerwcu lub sierpniu. To najbardziej popularne miesiące. Są fotografowie, którzy rok wcześniej potrafią zapełnić te miesiące rezerwacjami. W innych przypadkach 6-8-miesięczne wyprzedzenie, to okres jak najbardziej rozsądny.

2. Kolega ma aparat, więc może…?
Nie macie doświadczenia, bo to przecież Wasz pierwszy ślub. Oby tak samo nie było z Waszym fotografem. Wujek, brat kolegi i sąsiad, który ma „półprofesjonalną” lustrzankę i tylko dlatego ma być Waszym fotografem, to słaby wybór. Tak samo Ornitolog zajmujący się fotografowaniem ptaków i laborant robiący zdjęcia mikroskopowe bakteriom. Oni na pewno są profesjonalnymi fotografami, ale nie ślubnymi. „Ślubniak” to taka odmiana fotografa, która wie wszystko o ceremonii w kościele i przyjęciach weselnych. Zna słowa księdza na pamięć i zawczasu potrafi zająć odpowiednią pozycję do zdjęć przed sakramentalnym „tak”. To zawodowiec, który wie jak poleci i gdzie upadnie welon Panny Młodej, zanim jeszcze ona go rzuci za siebie.

3. Dzień dobry. Chciałam zapytać ile kosztuje fotografowanie ślubu.
Tyle samo, co suknia ślubna. Od 100 do 100 tysięcy złotych. Na to pytanie nie ma odpowiedzi. Cenniki fotografów różnią się od siebie. Jeden fotografuje tylko ślub, bez wesela, a mimo to jest droższy od tego, co zostaje do oczepin. Ma jednak w ofercie album, za który trzeba płacić ekstra u drugiego. Inny robi przepiękne zdjęcia, ale jest z Gdańska i dolicza za dojazd. Jeszcze inny bierze tylko 500 zł, ale za każdą dodatkową odbitkę zapłacicie 30 zł. Pytanie o cenę, szczególnie na początku rozmowy, nie ma większego sensu. Ustalcie budżet na fotografa i zakres usług, na jakie liczycie. Pod tym kątem weryfikujcie cenniki, zwracając szczególną uwagę na wszelkie dopłaty. Z czasem okaże się, że fotograf za 1000 zł wcale nie jest tańszy od tego za 3000.